Dzień Piąty

Powrót już niestety od dzisiaj do obowiązków, nocne zmiany to jeszcze troche leniwego oczekiwania, szczęscie, że święto w tym tygodniu, w czwartek idę, za to piątek wolny, czyli spokojnie wyspany na uczelnię się pojawię :)
Przy okazji, świetna rozmowa  o pracę z serialu "Różowe lata '70"

Dzień Czwarty

Witam w 2011 roku!! W końcu człowiek odespał, pożegnaliśmy stary rok, rozpoczął się nowy, kończą się święta, od poniedziałku ponownie trzeba będzie zmierzyć się z codziennymi obowiązkami i  trudami życia codziennego. Zabawa sylwestrowa udana, śpiew, tańce zabawy w radosnym gronie zawsze pozytywnie nastawia :)

Dzień Trzeci

Sylwester niedługo, miało być spokojnie w domowym zaciszu, jednak otwieranie szampana odbędzie się w kameralnym gronie wśród znajomych. Specjalnie nie planowałem wyjścia, ale w gruncie rzeczy trzeba jakoś tradycyjnie spędzić ostatnie i nowe godziny roku. Także jutro zakupy, i heeyyyaaa do Nowego Roku :)
Oby rok 2011 był jeszcze lepszy od 2010. Najlepszego!!

Dzień drugi

Witam po małej przerwie spowodowanej świętami, tak, tak, ksiądz na pasterce mówił, żeby nie używać słynnego zwrotu, święta, święta i po świętach jednak jakby na to nie spojrzeć to minęły. Nie wiem jak u was, ale mnie święta zaczynają się kojarzyć wyłącznie z dniami wolnymi od pracy, odpoczynkiem i "wypasionym" jedzeniem. Magia świąt gdzieś zniknęła wraz z upływem czasu, skończyło się oczekiwanie na pierwszą gwiazdkę tak jak się było dzieckiem. Nie wiem, może musze poczekać na własne dzieci bo to chyba najbardziej potrafią przeżywać święta Bożego Narodzenia.

Dzień pierwszy

Przygotowania do świąt pełną parą, szkoda tylko , że pracować do czwartku trzeba, niestety wigilia wypada w beznadziejny dzień tygodnia, czyli w piątek, wiadomo, nici z wolnego. Kiedy robić te potrawy, już za mną kutia chodzi :D